Moje konto
Miniaturka rzuceniepalenia.pl

Rzucanie palenia papierosów
Poradniki medyczne

http://www.rzuceniepalenia.pl   Aktywuj link do strony

Ocena Gwiazdora

Ocena użytkowników

zgłoś błąd

Porady jak rzucić palenie papierosów.

Kategorie:

Tagi: papierosy

Oceń i skomentuj - Rzucanie palenia papierosów

Twoja ocena: kliknij, aby ocenić

Jeżeli masz u nas konto - zaloguj się, jeżeli nie masz - zarejestruj się. W ostateczności możesz dodać komentarz anonimowo, bez logowania.

Przepisz wspak tekst yoibahggci:

  • Dwa miesiące bez palenia,po xxx latach palenia.Żadnych skutków ubocznych.Ani radości, ani satysfakcji, trochę szkoda.Nie mówię NIGDY,chociaż kto wie?

    0 + -
  • ciagle mysle zeby rzucic ale nie wiem jaki dzien wybrac

    0 + -
  • nie pale 2 dzień.Rzuciłem z dnia na dzien po 8 latach palenia-Kręci mi się w głowie,mam jakieś lęki,ciśnienie mi skacze mam płytkie sny i się pocę w nocy-ja to wytrzymam ale czy organizm?

    0 + -
  • niepale juz 3 dzien i chce mi sie palic ,wpiepszam co popadnie (ale nie tyje ) pale 3-4 lat 1 paczke dziennie i na ten post postanowiłem 1 raz podejsc do rzucenia tego szajsu za 10 pozdrowionka :-) ciekawe czy mi sie uda przetrwac

    0 + -
  • Hej...drugi dzień nie pale i jest mi ciężko,ale chce wygrać tę walkę z głupim papierosem....mam już dość tego zapachu, straty czasu i najważniejsze straty pieniędzy-tak po prostu z dymem puszczać kasę-to już mnie strasznie wnerwialo.....mam nadzieje że mi się uda

    0 + -
  • Allan Carr odkryl metode latwa na rzucenie palenia. Poszukajcie w internecie bo misie nie chce na kazdym forum szczegolowo pisac a ze mi was tak szkoda jak sie meczycie z ta wala to pisze wam. A reszte szukajcie.

    0 + -
  • 1,5 miesiaca bez papierosa 3,5 kg wiecej;/ dojdze do 5 i zaczynam palic, poza tym,ze nie pale i nie smierdza mi rece nie widzę żadnej róznicy. a z cera to chyba gorzej, poobgryzane paznokcie z nerwow i generalnie zle;/

    0 + -
  • inka trzymam za nas kciuki pozdrawiam

    0 + -
  • a dzis to juz 18 dzien bez fajki idzie wytrzymac silna wola postanowienie zdrowia i nie pale i zyje znakomicie wcale nie przytylem i jestem porzadny obywatel

    0 + -
  • Ja tez rzucilam, najpierw poltora roku temu, po okolo 10 lat palenia! Wtedy rzucilam bo nie wyrabialam, tzn wazylam tak malo ze nosilam tylko xs albo 34 i jakos nie mialam sily. Bylam wprawdzie dalej jakas tam zyjaca, nawet chodzilam piegac kilka razy w tygodniu, ale byly momenty ze bylam taka zmeczona zyciem, a przeciez jestem mloda!!! No tak ale wtedy wydawalao mi sie, ze to tak jest fajnie. I balam sie rzucic palenia. Balam sie; ze nie bede umiala rano wypic kawy bez papierosa, czy zjesc sniadania, ze nie bede mogla pracowac, odpowiedziec na maila czy przeczytac gazete....i wogole nie bede wstanie do niczego. Czyli obawy prawie jak o przezycie. Ale rzucialam, pamietam jak dzis , siedzialam na balkonie ,palilam, wypalilam polowe papierosa i zgasilam. Mialam jeszcze 2 papierosy w paczce. Wyrzucilam je przez balkon, mszczac sie na nich i rozgniatajac je na kawalki. Po paru dniach, poniewaz nigdy wczesniej nie rzucalam, nie probowalam nawet ( no chyba ze na 2 godziny by potem chyba z 5 papierosow na zapas wypalic) bylam bardzo zdziwiona. Oprocz tylko takiego dziwnego otepienia w organizmie, czulam sie jakby zneiczullona na dotyk I na bodzce zewnetrzne ( szczypalam sie pod prysznicem, aby sprawdzic czy czuje ;-)), nie mialam innych objawow. Ani kaszlu, ani nocy nie przespanych. Wrecz przeciwnie, zaczelam wczesniej chodzic spac i wczeniej rano wstawac. Wszystko super !!! I trwalo to tak 14 miesiecy . Przytylam okolo 8 kilo. Zaczelam wkoncu wygladac jak babka, biust. kraglosci i te sprawy. Zaczelam sie sobie podobac. Sport sprawial przyjemnosc ( wogole to moje bieganie, az mi sie smiac chcialo, teraz dobiero wiedzialam i zobaczylam co to jest oddech i sila i radocha ze sportu!!), sex zreszta tez bylinny i wiele innych rzeczy. Moglam wkoncu isc do kina na film i nie myslec o tym ze jak sie skonczy to sobie zarazzzzz zaaaapale... Tak , bylam wolna od papierosa ( papieros nie bedzie toba zadzil !! mowilam sobie ) i madrzejsza ... I tak zaczelam znowu podpalac; poczatkowo 1 papieros na dwa miesiace ,potem 1 na tydzien... I te wyrzuty sumienia i strach ze moze rano , bo zawsze palilam wieczorem przed snem , zaraz popiegne kupic papierosy. Ale organizm byl oddtruty , rano palic mi sie nie chcialo, wrecz przeciwnie, na zapach papierowso rano robilo mi sie niedobrze... Po jakims czasie z jednego na tydzien zrobily sie 2 na dzien, ale … z przerwami; moglam 2 dni nie palic albo i 3,czasem nawet caly tydzien. Bylam ale nerwowa gdy nie mialam papierosow, nawet jak nie palilam musialam miec 2 papierosy „na zapas „. Wtedy jeszcze nie kupowalam tylko bralam od znajomych . Pamietam jak pierwszy raz kupilam. Poszlam do automatu z papierosami ( mieszkam za granica ) i kupilam paczke ( 4 Euro). I pamietam jak dzis, spanikowalam i zeby wine jaka na mnie teraz ciazyla zmniejszyc, otworzylam paczke, wyjelam 4 papierosy i reszte dalam bezdomnemu, ktory siedzial w takiej bramie przez ktora przechodzilam. I ciagle byl ten strach zeby nie zaczac normalnie palic. Balam sie ze znowu schudne, kazdego papierosa czulam na drugi dzien jakby w kosciach. Przeciez tak bardzo chcialam byc " czysta " od tego swinstwa. Od pierwszych prob palenia wieczorem, jeszcze tych niewinnych pojedynczych papierosow, przepalilam 8 miesiecy. Nie palilam duzo ale palilam regularnie i smakowalo mi !!! Paliwlam okolo 6 dziennie , ale zaczelam miec czasem wybryki i palilam tez 10. I potem mialam problem zejsc do 5 bo cos mnie krecilo ( taka szatanska mysl w glowie, zabraknie ci tych 5 papierosow na caly dzien… jak zaczniesz palic o 15 godz to do 19 godz nie mozesz wypalic wiecej jak 3 sztuki, potem 2 godziny przerwy I o 23 palisz czwartego papierosa I potem jeszcze jednego przed snem… normalnie paranoiczne myslenie jakie towarzyszy kazdemu uzaleznionemu… - przetrwac od dawki do dawki… oszukujac sie, ze jak sie zmobilizuje to wypale tylko 4 itp.. Najgorsze w tym bylo to ze tak nie chcec nie palic i lekcewazac waznhac tego nalogu nie robilam nic innego jak tylko myslenie o paleniu ( chyba ci, ktorzy pala paczke na dzien sa szczesliwsi nie muzsac sie nad tym zastanawiac !!). Przed 2 miesiacami znowu przestalam palic.Bylo jeszcze lzej niz za pierwszym razem. Zadnych objawow i zadnej zemsty na papierosach. Poprostu przestalam. Czuje sie dobrze ale wiem ze nie moge sobie na zadnego papierosa pozwolic. Wiem ze jak zapale to najpierw zrobi mi sie niedobrze a potem bede smierdziec przez kilka godzin. Bo to nie prawda, ze zapalisz i za 15 minut nic nie czuc. Nawet jak reke umyjesz, smierdzi na papierosy kilka godzin i tak samo jest w buzi. Wiem tez ze po 10 dniach jestes wolny od nalogu i to co tobie podpowiada ze potrzebujesz papierosa to twoje wlasne ja, ktore moze potrzebuje troche rozrywki, uczucia a moze i tylko godziwego traktowania…. Zycze powodzenia tym ktorzy rzucaja. Wiem ze nie nie jest latwo , choc czasem wydaje mi sie to wlasnie banalnie latwe. Poprostu przestac. Pozdr. G.

    0 + -
  • czwarty dzien dzis jak nie pale i nie chce lepiej mi bez tego mam troche apetyt ale nie chce palic raz na zawsze pozdrawiam wszystkich rzucajacych

    0 + -
  • witam Inko, masz jakiś skuteczny sposób ...na przekonanie siebie samej że nie chcesz palić .... ?

    0 + -
  • Niepale od trzech tygodni. Mam smak, nie tyje

    +1 + -
  • Zapomniałam przed chwilą się podpisać - ten "anonim" to "inka".

    +1 + -
  • W dalszym ciągu nie palę! Wagę trzymam na tym samym poziomie - nie tyję! Nikomu nie "truję" na temat rzucania palenia - każdy ma własny rozum - albo go nie ma ! Ale dym papierosowy wcale mi nie przeszkadza. W dalszym ciągu mam silne przekonanie, że nie wrócę do palenia papierosów!

    +1 + -
  • Dalej nie palę! Nie podjadam! Nie czuję "zespołu odstawiennego", inni palący wcale mi nie przeszkadzają! Ciekawi mnie - jak będę czuła w każdym następnym dniu! Ale postanowienia o niepaleniu nie zmienię!

    +1 + -
  • Dwa tygodnie bez papierosa! Nie mam żadnych dolegliwości, nie przeżywam i nie mam zwiększonego apetytu! Nie chce mi się palić! Jest dobrze i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej!

    +1 + -
  • Dalej nie palę! I dobrze mi z tym!

    0 + -
  • Drugi dzień bez papierosa. Nie cierpię mąk. Moja świadoma decyzja. Zaczęłam od odchudzania - skutecznie. Zachęciło mnie to do rzucenia palenia. Nie wierzę w żadne wspomaganie - sam decydujesz - palisz czy rzucasz! Zdecydowałam pod wpływem chwili. Nagle bez żadnego przygotowania i zastanawiania się. Po 30 latach palenia! Sprawdzam się! Chcę czuć się lekka i wolna! A poza tym, co czuje osoba niepaląca tuląca się do mnie ? Czas zacząć myśleć także o innych! Wierzę, że to ja wybieram!

    0 + -

Firmy z tej samej kategorii Poradniki medyczne


Rzucanie palenia papierosów - podobne strony